Koń by się uśmiał, czyli zwierzęta w służbie kolei
Koń by się uśmiał, ale gdyby na Drodze Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej zamiast trakcji parowej do ciągnięcia wagonów zaprzęgnięto konie, jak to było pierwotnie planowane, koniom nie byłoby do śmiechu. O obrońcach koni do Morskiego Oka nawet nie wspomnę. W każdym razie zakładano, że trasę kolei długości 298 km będzie obsługiwać 510 koni powożonych przez 289 woźniców….