Z dłutem w ręku

Adam Szczepanik mieszkańcom Grodziska Mazowieckiego znany jest przede wszystkim z jarmarków regionalnych, które rozpoczyna grając na ligawce – długiej drewnianej trąbie własnej produkcji. Ze słuchu potrafi też grać na trąbce. Jest chyba, jeśli nie ostatnim to na pewno jednym z ostatnich artystów rzeźbiarzy w naszym regionie, których można określić mianem twórców ludowych.

Jednak przygoda Adama Szczepanika z rzeźbą rozpoczęła się koło Garwolina. Rzeźbić zaczął w pewien zimowy wieczór w 1968 roku – jak sam podkreśla – z nudów albo wewnętrznego przymusu. W tajemnicy rzeźbił także jego ojciec Ludwik – urodzony w 1900 r., który trochę się wstydził swojego tworzenia, gdyż na wsi struganie uważano za marnowanie czasu. Adam nie wzorował się na rzeźbach ojca, ale postanowił, że jego prace będą bardziej dopracowane. Pierwsza wystawa prac ojca i syna miała miejsce w 1972 roku w Garwolinie.

Od połowy lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku Adam Szczepanik gospodarował w Wólce Grodziskiej, ale pasja do rzeźbienia pozostała. Brał udział w licznych konkursach sztuki ludowej, m.in. w Płocku, Kazimierzu Dolnym, Bukowinie Tatrzańskiej, Żywcu, Czersku. Jest laureatem wielu konkursów, w tym wyróżnienia Marszałka Województwa Mazowieckiego za całokształt twórczości i nagrody im. Oskara Kolberga „Za zasługi dla sztuki ludowej”. Jego prace znajdują się w muzeach krajowych, wystawiane były w Paryżu i Berlinie. Stolica Apostolska przesłała podziękowanie za wykonanie i przekazanie w 1991 r. płaskorzeźby Matki Bożej Kozielskiej. W koronę madonny wkomponowane zostały oryginalne guziki mundurów żołnierzy z zabitych w Kozielsku. Wykonał również płaskorzeźbę rotmistrza Pileckiego. Od 1989 roku jest członkiem Stowarzyszenia Twórców Ludowych.

Wykonuje realistyczne przedstawienia przyrody i otaczającego wiejskiego świata: rzeźby zwierząt, ptaków, sceny z życia wsi, sylwetki wielkich Polaków, wśród nich papieża Jana Pawła II, Józefa Piłsudskiego, kardynała Stefana Wyszyńskiego, przedstawienia świętych od patrona rolników św. Izydora do św. Franciszka. Uwagę zwraca rzeźba przedstawiająca Adama Małysza, wykonana w latach, gdy nasz orzeł z Wisły odnosił swoje największe sukcesy. A. Szczepanik prace podpisuje oraz datuje. Ma to duże znaczenie, ponieważ pozwala zidentyfikować, że najstarsze rzeźby wykonane z kamienna wapiennego wyłowionego z Wisły pochodzą z 1971 r. Najczęściej rzeźbi w drewnie lipowym, ale czasami trochę narzeka na brak odpowiedniego materiału. Na ścianach wiszą jego obrazy na szkle. Kiedyś uczył się rysunku, co przydaje się w pracy rzeźbiarza.

Obecnie A. Szczepanik jest już na rolniczej emeryturze. Dawniej na wystawy jeździł razem z żoną Haliną, która m.in. wykonywała kwiaty z krepiny, ale od siedmiu lat jest wdowcem. Latem rzeźbi przed domem, zimą w przytulnej pracowni, która pełni rolę mini galerii. Prowadzi zajęcia  z dziećmi. Rzeźbi na zamówienie. Jego pracownia znajduje się naprzeciwko fabryki jednego z największych w naszym mieście koncernów. Można odnieść wrażenie, że te dwa światy: sztuki ludowej, wytwarzanej ręczne dłutem i komercyjnych masowych produktów nigdy się nie spotkają.

27 stycznia 2016 r. Rada Miejska nadała Adamowi Szczepanikowi tytuł Honorowego Obywatela Grodziska Mazowieckiego.