Nie taki teatr straszny
Po długiej przerwie w życiu teatralnym Grodziska Mazowieckiego coś się zaczyna dziać. Wszystko za sprawą premiery sztuki „Nie taki diabeł straszy”, przygotowanej przez młodzieżową grupę teatralną „Teatr Kocioł”.
„To sztuka o nas, o odkrywaniu swojej drogi artystycznej” – mówili autorzy scenariusza Lena Kowalkowska i Marceli Bańkowski. Nad całością czuwała Joanna Płóciennik. Sztuka trochę nawiązuje do konwencji znanej z „Upiora w operze” czy spektaklu „Igraszki z diabłem”. Oczywiście jest wzbogacona o to, co obecnie popularne, np. muzykę rap. Tradycyjnie zyskują postacie najbardziej wyraziste, czyli diabeł – obdarzony bardzo dobrą dykcją, pogrążony w czytaniu „666 krzyżówek” oraz jego asystentka. Scena z udawanym językiem migowym jest bardzo dobra.
Młodzi aktorzy działają zaledwie od roku. Okazuje się, że nie taki teatr straszny, jak go malują.