Fotografia jako zapis pamięci

„Zdjęcie jest po to, aby porządkować pamięć” – powiedział Mieczysław Klajnowski w grodziskiej Mediatece podczas wystawy fotografii. Od dzieciństwa ciekawiła go twórczość artystyczna. Zwiedzał wystawy i galerie sztuki, gdzie poznał wielu sławnych artystów.

Szczególnie zainteresowali go twórcy fotografii i tak pojawiła się fascynacja tą dziedziną. Wiedzę czerpał z podręczników fotograficznych i z prasy branżowej. W 1984 r. wstąpił do Warszawskiego Towarzystwa Fotograficznego. Pożyczał aparaty i z wielkim zapałem zajął się fotografią uliczną. Po praktykach w zakładach usługowych fascynacja przerodziła się w profesję. Współpracował z wydawnictwami i prasą. W latach 1995-2010 prowadził własne studio fotograficzne w Podkowie Leśnej. Wykonane przez niego w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku zdjęcia tego miasta do dzisiaj robią duże wrażenie.

M. Klajnowski uwiecznia świat, który go otacza z wykorzystaniem nowoczesnych technik, ale chętnie powraca do świata czarno-białej kliszy. Prowadzi zajęcia związane z fotografią dla dzieci i młodzieży. Jest autorem tematycznego bloga na YouTube. Zawodowo tworzy fotorelacje z różnych działań i wydarzeń oraz realizuje okolicznościowe sesje fotograficzne,  gdyż fotografia to także biznes. Również w tym celu została wymyślona, aby nie było zbyt romantycznie. Kto nie zdążył na wystawę w Grodzisku Mazowieckim ma dużą szansę spotkać się z fotografiami M. Klajnowskiego na szerokim szlaku od Milanówka, Brwinowa, Podkowy Leśnej aż po Warszawę. Zawsze warto też zajrzeć na prowadzonego przez autora bloga, aby dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy m.in. o historii fotografii oraz o sprawach technicznych i stosowanych trikach.