Vinci na motocyklu

Ryszard Czarnecki od trzydziestu lat rzeźbi i podróżuje na motocyklu. Rzeźbą zajmuje się od jesieni do wiosny, gdyż wtedy ma więcej wolnego czasu. Jednym z tematów jego rzeźb są  motocykle, no i oczywiście kobiety, które – jak przyznaje – łagodzą obyczaje podczas zlotów i wypraw. Co go gna przed siebie? Ciekawość świata, wiatr we włosach i kontakt z naturą – mówi. Przejechał już całą Europę. Marzy o wyprawie na Syberię.

Należy do klubu Right Riders Warsaw oraz IPA, czyli Międzynarodowego Stowarzyszenia Policjantów. Koledzy z klubu nadali mu ksywkę Vinci odwołującą się do słynnego Leonarda. Nad Leonardem da Vinci ma tę przewagę, że jeździ na motocyklu.Vinci z Grodziska rzeźbi również na zamówienie. Jeśli sprzeda kolejną rzeźbę zainwestuje w paliwo do motocykla. I w drogę …

mot2

motocykle3

motocykle2 (1)