Śladami Chełmońskiego

Anna Mielczarek –Kulak jest rodowitą warszawianką, ale na siedlisko i plener malarski czterdzieści lat temu wybrała okolice Grodziska Maz. Wybrała ze względu na malarstwo Józefa Chełmońskiego, a przede wszystkim ze względu na przyrodę, którą utrwala na obrazach. Przyznaje, że aby malować musi wczuć się w atmosferę danego miejsca i chwili. Wiele z uchwyconych przez nią rezerwatów dzikiej przyrody już nie istnieje. Powstały tam osiedla i drogi, a pola maków zniknęły z pejzażu. Okolice Kuklówki, Kozer, Budy, Janinów, Władków, Jaktorów są na jej obrazach.

Studiowała u prof. Hanny Chrostowskiej na Wydziale Grafiki Artystycznej w Akademii Sztuk Pięknych. Od ukończenia studiów w 1973 r. była zawsze ściśle związana ze środowiskiem artystycznym. Swoje prace wystawiała w galeriach w kraju i za granicą. Chociaż malarstwo olejne dominuje w jej twórczości, wiele czasu poświęca także grafice, rysunkowi, pasteli i fotografii.

Czy jest Chełmońskim w spódnicy? Nie mnie to osądzać. Każdy może się przekonać oglądając obrazy Anny Mielczarek-Kulak.

ch3

ch8

ch6 (2)