Dworce jako bramy miast

Dworce kolejowe były uważane za bramy miast. Taką bramą był dworzec w Grodzisku Mazowieckim. Oglądać można przed nim wystawę „Dworce w stylu narodowym na Mazowszu” przygotowaną przez Fundację Muzart.

Dużo miejsca poświęcono autorowi tych obiektów – Romualdowi Millerowi, który był również społecznikiem i działaczem politycznym. To jego dziełem są dworce w Żyrardowie, Radziwiłłowie, Teresinie/Szymanowie, Modlinie, Sierpcu, Kutnie,  Koninie, Łęczycy, a przede wszystkim Opus Magnum czyli dworzec w Gdyni.

Dla narodów pozbawionych własnych struktur państwowych, szczególnie ważne w architekturze przełomu XIX i XX wieku były poszukiwania stylistyki odwołującej się do tożsamości narodowej. W Polsce po 1918 r. architektura narodowa stała się widomym znakiem odradzającego się państwa. Styl narodowy styl rozwijał się w trzech kierunkach: Wiślano-Bałtyckim (neogotyckim) z charakterystycznymi dwuwieżowymi fasadami i ostrymi łukami, Zakopiańskim – czerpiącym z motywów dekoracyjnych Podhala oraz dworkowym, który nawiązywał bezpośrednio do architektury okresu przedrozbiorowego. Elementy charakterystyczne stylu dworkowego to „łamany” polski dach, kule, pękate kolumienki, renesansowa attyka, podcienia, szkarpy, sygnaturka i renesansowy portal.

Dworzec w Grodzisku Mazowieckim podczas powstania styczniowego  1863 r. był zapleczem dla konspiracji oraz areną walk partyzanckich prowadzonych przez oddział Dzieci Warszawy dowodzony przez płk. Ludwika Żychlińskiego. Zorganizował on w Grodzisku tajną wytwórnię broni. Utworzył również tajną siatkę pracowników Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Na grodziskim dworcu pracował również telegrafista Bratysław Znajewski, który odbierał i nadawał zaszyfrowane rozkazy naczelnika powstania Romualda Traugutta, w potem Rządu Narodowego.

Koncepcja i scenariusz wystawy są dziełem Elżbiety Leszczyńskiej i Nataszy Rączki. Projekt graficzny opracowała Anna Burchard. Autorki podkreśliły, że zdecydowały się na taką formę komunikacji z mieszkańcami, ponieważ wystawy plenerowe szybciej docierają do ludzi. W Poczekalni PKP można oglądać natomiast wystawę planszową „Para zbliża odległości” przygotowaną przez Anetę Majak i Andrzeja Paszke. W dzisiejszej ponad 500-letniej historii Grodziska Mazowieckiego, kolej funkcjonuje przez 1/3 jego dziejów. To dzięki kolei do miasta zaczęli przyjeżdżać najpierw amatorzy podmiejskich wycieczek,  letnicy, a później ludzie osiedlający się tu na stałe.